czwartek, 21 maja 2015

Golden Rose Wow 04, 09 oraz 11

Witajcie!
Dziś pokażę Wam moją nową miłość - lakiery firmy Golden Rose z serii Wow. Zakochałam się w nich! Oto dlaczego:
1. Doskonałe krycie, w żadnym z dotychczas wypróbowanych kolorów nie zdarzyło się, żeby nie pokryły po dwóch warstwach, niekiedy wystarczyłaby nawet jedna
2. Mega wygodny pędzelek, idealnie mogę nim manewrować :)
3. Idealna konsystencja raczej w stronę gęstszej, nie wylewa się na skórki
4. Nie tworzy smug, co często się zdarza przy jasnych kolorach w innych lakierach
5. Szybko schnie
6. Przecudaśne kolory w serii i bardzo dużo tych o kremowym wykończeniu - a takie uwielbiam
7. Wytrzymałość bardzo dobra, sam lakier około 3-4 dni, ale z top coatem do 7 (!!!)
8. Bezproblemowe zmywanie, nie paćkają skórek ani nie odbarwiają płytki
9. Niewielka pojemność - 6ml - dla niektórych może to być wadą, ale pozwoli mi na zużycie go w całości. Z drugiej strony patrząc na inne lakiery standardowa ich pojemność to około 8ml, więc tutaj wcale nie jest dużo mniej
10. Cena - 3,90zł na stoisku GR to naprawdę niewiele za tak dobry jakościowo produkt
11. W dodatku te śliczne, słodkie, małe opakowania :)

Lakier stosuję na odżywkę Golden Rose Black Diamond i całość pokrywam topem Seche Vite - to dla mnie zestawienie idealne. W takiej kombinacji manicure trzyma się do 7 dni. Oto zdjęcia w piąty dzień noszenia numerku 47:

Prawda, że całkiem nieźle? Większy odrost niż zniszczenia ;)

Ostatnimi czasy zamówiłam kilka... no może kilkanaście... OK, prawie 30 sztuk tych małych cudenek :)

Starałam się wybrać z dostępnych zdjęć te o kremowym wykończeniu, jednak kilka sztuk trafiło mi się z shimmerem. Po przetestowaniu jednego z nich stwierdzam, że nie jest on tak widoczny ani tandetny jak w tych, z którymi miałam do czynienia dotychczas.

Do poniższego manicure użyłam numerków:
04 - kremowy z delikatnych shimmerem, zdjęcia z lampą podkreślają drobinki, jednak w rzeczywistości nie są one tak widoczne
09 - pudrowy róż, kremowe wykończenie
11- beżowy, lekki brązik, wykończenie jak wyżej




Wybaczcie stan moich skórek, pracuję nad tym ;)

Jak Wam się podoba ta kolekcja? Skusicie się na Łałki, albo może już jakieś macie w swoich zbiorach? :)
Pozdrawiam, Ania ;)


2 komentarze:

  1. Hej :) Naprawdę dobry blog paznokciowy, widać że jesteś prawdziwą maniaczką lakierów :D Mam pytanie. Stosowałaś może kiedyś, któryś z tych lakierów: http://www.allepaznokcie.pl/kategoria/88/flip-flop ? Z chęcią bym kupiła, boję się jednak, że będą kiepsko kryjącym niewypałem (a takich nazbierałam aż nadto!) :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :) Dziękuję bardzo za miłe słowa :) Nie stosowałam flip-flop'ów tych, do których link wysłałaś, miałam na nie ochotę, ale obawiałam się ryzyka za tą cenę :) Jednak zamówiłam podobny z serii holograficznej i jestem nim oczarowana, wygląda świetnie :) Kupiłam natomiast inny opalizujący z tej firmy: http://www.allepaznokcie.pl/106-07-lakier-do-paznokci-pro-malinowy-opalizujacy-na-zolto.html i efekt zadowalający, jednak potrzebne są trzy warstwy i możliwe, że ten droższy byłby bardziej widoczny :) Pozdrawiam ;)

      Usuń