piątek, 28 listopada 2014

Granatowa kreska od Lovely


Tym razem makijażowo. Moja ulubiona kombinacja czarnej i kolorowej kreski na oku.
Całą powiekę pokryłam jasno szarym cieniem. Czarną kreskę namalowałam BlackBusterem od Loreal'a, natomiast kolor stanowi eyeliner Lovely matte nr 1. Szczerze mówiąc wolałabym jeśli kolor zostałby taki, jaki jest kiedy jeszcze nie wyschnie. Wtedy ma odcień głębokiego granatu. Po wyschnięciu natomiast jest to matowy, szafirowy, nieco jaśniejszy odcień. Po około 12h noszenia granatowa kreska popękała i się wykruszyła, natomiast myślę, że to kwestia kiepskiego podkładu, który był w fazie testów i nie utrzymywał zbyt dobrze makijażu. Wcześniej natomiast na wypróbowanych już kosmetykach nie zauważyłam osypywania się kosmetyku. Jeśli więc podoba Wam się kolor, to śmiało można kupić, ja osobiście wolę jednak jego brata w kolorze szarym (nr 3, niedawno opisywany przeze mnie ;) ).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz