Dziś kolejna porcja recenzji :)
Na początek opisywany już przeze mnie Wibo BB nr 1. Nie będę się więc powtarzać co do opinii na jego temat. Wspomnę jedynie o cudownym kolorze, który wciąż mnie zachwyca :) Niby beż, ale ze znaczną domieszką różu, Po prostu cudowny :) Delikatny manicure, dodałam jedynie cyrkonie w kształcie łezki oraz całość pokryłam bezbarwnym topem Bell So Shiny. Manicure trzymał się u mnie 2 dni. Po tym czasie kolorowy lakier popękał niczym mozaika... Kolejny raz mi się to przydarzyło z tym lakierem, więc chyba taki jego urok ;)
Zapraszam na fotki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz